Ostatnio tematyka pisowni nazwisk wydaje się dominować na blogu. Nie planowałem tego, zakładając bloga, ale przypuszczałem, że problem prędzej czy później się pojawi.
W ostatnich dniach pojawiły się kolejne wiadomości związane z tym tematem. Opublikowane zostały m. in. wyniki sondażu, który na zlecenie agencji informacyjnej BNS przeprowadziła firma RAIT. Badanie dotyczyło opinii mieszkańców Litwy na temat możliwości zapisu nazwisk obywateli należących do mniejszości narodowych w formie oryginalnej (tzn. zgodnie z regułami języka tej mniejszości). Wyniki sondażu dowodzą, że większość Litwinów nie sprzeciwia się takiemu pomysłowi.
Od razu kilka uwag. Nie jest to większość bezwzględna, bo za możliwością zapisu nazwisk w formie oryginalnej opowiada się 46,6 % ankietowanych, natomiast sprzeciw wyraziło 30,3 % respondentów. W sondażu brali udział zarówno etniczni Litwini, jak i przedstawiciele mniejszości. Wśród osób narodowości litewskiej proporcje poparcia i sprzeciwu są jednak podobne: za zapisem oryginalnym opowiedziało się 43,1 % ankietowanych etnicznych Litwinów, a przeciwko - 33,2 %.
Jak wiadomo żaden sondaż nigdy nie daje pełnego obrazu stanu społeczeństwa, ale tych wyników nie należy lekceważyć. Przede wszystkim dlatego, że stanowią one dobry kontrargument z jednej strony dla tych wszystkich, którzy uparcie powtarzają tezy o rzekomej niechęci Litwinów względem Polaków, a z drugiej strony dla wypowiedzi części litewskich polityków, zwłaszcza tych związanych z obozem konserwatywnym i narodowym, którzy równie uparcie twierdzą, że dopuszczenie do zapisywania nazwisk w językach mniejszości narodowych stanowi zagrożenie dla języka litewskiego.
Audronius Ažubalis, który na początku tego roku objął funkcję ministra spraw zagranicznych twierdził, że nie należy śpieszyć się z wprowadzaniem pisowni nazwisk w formie oryginalnej, bo nie jest na to przygotowane i nie popiera tego litewskie społeczeństwo. Jak widać, wydaje się, że szef litewskiej dyplomacji nie do końca rozpoznał nastroje litewskiego elektoratu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz