środa, 13 lipca 2011

Wywiad z biskupem Rygi

Z pewnym opóźnieniem chciałem polecić lekturę wywiadu z arcybiskupem Rygi Zbigniewem Stankiewiczem, jaki dla tygodnika "Gość Niedzielny" przeprowadził Andrzej Grajewski. Biskup Stankiewicz to wyjątkowo postać o oryginalnej jak na duchownego biografii. Polak z pochodzenia, w czasach sowieckich ukończył studia inżynierskie i przez wiele lat pracował w zawodzie. Przeżył także kryzys wiary, miał w swoim życiu dość długi epizod ateistyczny, eksperymentował również z buddyzmem i hinduizmem, do katolicyzmu powrócił jako człowiek dojrzały. Pod koniec lat 80. współtworzył Związek Polaków na Łotwie, był jego wiceprezesem. Jako człowiek aktywny zawodowo i społecznie odkrył w sobie powołanie. Wyjechał na studia teologiczne na KUL-u. W 1996 uzyskał święcenia kapłańskie. Przez wiele pełnił posługę kapłańską w rodzinnym kraju, odbył również studia w Rzymie. W 2010 objął tron biskupi w stolicy Łotwy.

Łotwa pozostaje trudnym terenem do działania dla Kościoła. Jak wynika z badań "Eurobarometru" (s. 11) Łotysze nie należą do najbardziej religijnych narodów Europy. 37 % wierzy w Boga, 49 % w "siłę wyższą", a 10 % odrzuca wiarę w ogóle. Katolicy stanowią ok. 20 % społeczeństwa, oprócz Kościoła Katolickiego na Łotwie działają Kościóły Ewangelicki i Prawosławny (Patriarchat Moskiewski) o porównywalnej liczebności, a poza tym szereg mniejszych wspólnot wyznaniowym. Wielu mieszkańców Łotwy pozostaje religijnie obojętna. Ale takie warunki to także wezwanie dla Kościoła do wzmożonej ewangelizacji. To także pole do działania dla inicjatyw ekumenicznych. Jakiś czas temu głośno mówiło się o problemach ekonomicznych Łotwy, dziś wydaje się, że kwestie gospodarcze ustąpiły problemom politycznym - można wręcz powiedzieć o kryzysie politycznym, a na pewno kryzysie zaufania do instytucji życia politycznego, czego przejawem były ostatnie wydarzenia związane z zarządzeniem referendum w sprawie skrócenia kadencji łotweskiego Sejmu (szerzej na ten temat na blogu Tomasza Otockiego). Zdaniem biskupa Stankiewicza receptą na kryzys jest duchowe odrodzenie. O tych wszystkich wyzwaniach i nadziejach można przeczytać w wywiadzie, którego lekturę serdecznie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz